W roku 2012 miałem zaszczyt dwukrotnie wystąpić na jednej scenie z Fanfare Ciocarlia – jedną z najlepszych na świecie cygańskich orkiestr dętych, dzięki której po kilkunastoletniej przerwie wróciłem do gry na saksofonie. Ten kawałek to moje podziękowanie dla Nich, a także do wspaniałych whistlmakerów z Goldfinch Whistles, których robione na specjalne zamówienie instrumenty umożliwiły mi spróbowanie swoich sił w bałkańsko-cygańskich klimatach.